Maj to mój ulubiony miesiąc...
Rano podczas joggingu w lesie zauważyłam, że nie biegam sama :)
ok. 5 metrów przede mną ścieżkę przecięła sarna. Pierwszy raz w życiu widziałam z tak bliska sarnę :)
Kwiaty na balkonie posadzone, maciejka zasiana. Mam nadzieję, że groszek pachnący będzie piął się po prętach balkonu.
Ogarnęło mnie majowe szaleństwo szparagowe. Jak co roku.
Dzisiaj przyrządziłam zupę szparagową z płatkami migdałów, tosty z prosciutto i szparagami i krajankę szparagową. Przepis na zupę i tosty pojawi się za kilka dni. Dzisiaj zapraszam na krajankę, która jest bardzo prosta, szybka i pyszna. Jest to bardzo dobry pomysł na obiad, szczególnie dla kogoś kto nie lubi długo stać przy garach :)
Składniki:
- 1/2 pęczka zielonych szparagów
- 6 małych ziemniaków
- 1 cebula
- 1 łyżka klarowanego masła
- listki tymianku (2 gałązki)
- sól
Na patelni teflonowej rozgrzałam masło i wrzuciłam, pokrojone w drobną kostkę ziemniaki. Obsmażałam je do lekkiego przyrumienienia (około 15 min.). Dodałam umyte szparagi, pokrojone w 3-4 cm kawałki. Wymieszałam i dodałam cebulę również pokrojoną w kostkę. Wszystko razem smażyłam jakieś 10 minut. Pod koniec dodałam listki tymianku i sól.
Uwagi:
- Przepis pochodzi z blogu Truskawki, który lekko zmodyfikowałam.
- Ziemniaki powinny być przyrumienione ze wszystkich stron, dlatego ważne jest mieszanie ich od czasu do czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz