fot.A.S.-M. |
Otwieranie lodówki w tę i we w tę. Znacie to?
Podczas upałów nie gotowałam za dużo.
Warzywa powoli kończą swoją świeżość i chrupkość. Coś trzeba z nimi zrobić. Za każdym razem obiecuję sobie, że nie kupię już tak dużo. Niestety nie potrafię. Kuszą mnie kolorowe, świeże warzywa owoce na straganie. W lodówce czekają jeszcze cudownie fioletowo-granatowe bakłażany, cukinie, czerwone papryki, soczyste marchewki i brzoskwinie...
Dzisiaj padło na kalafior. Zupa krem z tego warzywa znana jest wielu. To jest moja, szybka wersja.
fot.A.S.-M. |
Składniki:
- 1 średni kalafior
- 1 marchewka
- 4 ziemniaki
- 2 serki topione śmietankowe (po 100g każdy)
- 1/2 pęczka koperku
- 10 liści bazylii
- sól
Zagotowałam 1 1/2 litra wody. Do wrzątku wrzuciłam dowolnie pokrojone warzywa (oczywiście wcześniej obrane i umyte). Kiedy warzywa były już miękkie dodałam serki topione i mieszałam aż do rozpuszczenia. Zdjęłam z gazu. Wszystko razem zmiksowałam,
dodałam porwane liście bazylii i posiekany koperek. Doprawiłam solą.
świeżo i lekko:)
OdpowiedzUsuńmniam mniam
OdpowiedzUsuńzupka znakomita rodzince i znajomym bardzo smakowała:))
OdpowiedzUsuńmniam mniam - Aniu , Remuś wcinał nawet na kolacje
Bardzo się cieszę, że smakuje. No i że Remik wcinał :):):)
Usuń